Kandydoza, zwana inaczej drożdżycą jest jedną z częstszych infekcji intymnych. Szacuje się, że niemal 20 do 40 procent pacjentek właśnie z jej powodu szuka porad lekarskich. Jak z nią walczyć, jak jej unikać, jakie objawy powinny skłonić do wizyty lekarskiej?
Ostatnimi laty liczba zachorowań na drożdżycę znacznie się zwiększyła i obecnie szacuje się, że niemal co czwarta infekcja spowodowana jest zakażeniem grzybiczym. Najpowszechniej występuje Candida albicans, ale również inne grzyby z rodzaju Candida, czyli Candida tropicals, Candida crusei czy Candida galbrata występują znacznie częściej niż kilkanaście lat temu.
Objawy zakażenia kandydozą
Do najczęstszych objawów zakażenia należą przede wszystkim świąd sromu oraz upławy. Objawy te wydają się drobnostką, jednak nie wolno ich bagatelizować, gdyż nieleczona kandydoza potrafi spustoszyć organizm, zajmując inne organy. Poza świądem i upławami o kolorze biało-żółtym pacjentki najczęściej wskazują na ból w trakcie oraz po stosunku. W trakcie badania lekarskiego zauważalne jest znaczne przekrwienie ścianek pochwy, zaczerwienienie sromu oraz otarcia naskórka.
Jak uniknąć zarażenia kandydozą?
Na zakażenia drożdżakowe narażone są przede wszystkim osoby z osłabioną odpornością, po długotrwałym przyjmowaniu antybiotyków o szerokim spektrum zastosowania, a także stosujące antykoncepcję doustną. Osoby chore na cukrzycę także stanowią grupę podwyższonego ryzyka zachorowania na infekcję grzybiczą. Warto dbać o prawidłowe pH środowiska pochwy, które powinno oscylować wokół wartości równej 4,5 oraz używać bielizny wykonanej z naturalnych włókien (sztuczne powodują, że wilgoć się zatrzymuje, a to powoduje rozwój bakterii i grzybów).
Diagnostyka
Do najpopularniejszych metod diagnostyki drożdżycy należą przede wszystkim wstępne badanie lekarskie, a następnie wykonanie badań laboratoryjnych na podstawie pobranego podczas badania wymazu z pochwy. Na podstawie wyniku badania można określić, czy pacjentka ma do czynienia z infekcją grzybiczą. Wart tu dodać, że wynik badania dość często może być fałszywie negatywny, stąd jeżeli badanie nie wykazało zakażenia drożdżakami, a objawy nadal są obecne i wykluczono zakażenia innego typu, zalecane jest ponowne pobranie materiału do badań i hodowla grzybni w warunkach laboratoryjnych.